Doradzanie klientom w sprawie zakupów nie jest zajęciem, które chciałabym wykonywać do końca swojego życia, jednak trzeba przyznać, że na razie posada doradcy całkiem mi odpowiada. Jestem młoda i ambitna, mam przed sobą jeszcze wiele lat, w których będę mogła podjąć jakieś odważniejsze decyzje dotyczące mojego dalszego losu zawodowego. Na chwilę obecną jestem zadowolona z mojej sytuacji zawodowej i nie przewiduję w niej żadnych zmian, o ile oczywiście nikt sam nie narzuci mi konieczności zmiany.
W zawodzie doradcy, doradca ds. sprzedaży Piła pracuję dopiero od pół roku, jednak przez ten czas udało mi się świetnie wbić w rolę, jaką narzucił mi mój pracodawca. Z większością współpracowników polubiłam się od razu, nie zważając na to, że są to poniekąd rywale w mojej drodze do sukcesu zawodowego, najwyższej sprzedaży i premii. Pomiędzy wieloma pracownikami działu sprzedaży da się wyczuć rywalizację, jednak ta jakoś nigdy nie była moim udziałem. Do mnie każdy zwraca się życzliwie i pomaga mi w niektórych trudniejszych przypadkach, nie zważając na to, że pomagają mi osiągać coraz lepsze wyniki. Mam już chyba taki charakter, że gdziekolwiek się nie pojawię to od razu wszyscy darzą mnie sympatią. Ta cecha mojego charakteru już nie raz uratowała mnie z różnych trudnych sytuacji i jestem za nią bardzo wdzięczna losowi.
Na razie mam w planach, by w zawodzie doradcy popracować 2-3 lata, a później zwinąć manatki i zmienić branżę.